Ekhmm...
Zaloylem tego bloga bo namowila mnie do tego pewna osoba... watpie czy cos z tego wyjdzie ale niech sie cieszy...
hmm o czym by tu wam napisac... hmm o opisze wam moj dzisiejszy dzien
1) wstaje rano, patrze na zegarek, mysle "jezu znowu wczesnie sie obudzilem" jest godzina 10:23
2) jem obrzydliwe sniadanie, brat zaraz po jedzeniu bije mnie w brzuch...
3) czas wyjsc z psem...na dworzy spotykam Lukasza Niemca...kurwa swiat schodzi na psy...
4) wracam do domu z psem... przed klatka wypierdalam sie na lodzie...
5) po powrocie siadam przed kompem i zaczynam grac lecz odrazu wstaje musze referat na biologie o inzynieri genetycznej...zajeb jest...
6) po skonczeniu referatu nareszcie gram
7) koncze o godzinie 15
8) gadam z ludzmi na GG
9) nagle czuje swad, braty spalil toster
10) brat wyludza pieniadze, kiedy mu nie daje "przykonuje" mnie abym mu dal
11) ide sie wysrac, ciezko idzie, jechalo jak z kombajnu
12) pisze jakies bzdury na www.blogi.pl
13) slucham iwesniackiej muzyki i gadam z debilami na GG
14) pies sczeka warczy i piszczy... strzela mnie kurwica...
To tyle z moje dnia... moze jeszcze cos pisne... naaraaa