Komentarze: 0
no i chuj na prima aprilis zlamalem se reke zaj poprostu kurwa, zajeb...
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 |
no i chuj na prima aprilis zlamalem se reke zaj poprostu kurwa, zajeb...
Wlasnie siedze u mojego kumpla na sesji Warha... gralismy ale przestalismy bo zjechalismy mistrza gry od cip i kretynow...gra jak ciota...ehh dzis czedka mnie walka z mym braciszkiem w Diabello2 do 3 w nocy... zajebie sie (albo jego)... pozdrowka dla 3B (superdebili) i Wesloych Swait !! All of You !!
Dzisiejszy dzien to syf i mogila... kartkoweczka z matmy polaka i histori... testy probne ktore zawaliem... jutro sprawdzian semestralny z polaka...siuper wykret... na dodatek dowiedzialem sie ze moja EX girl ktora nie mogla sie odmnie odczepic od ponad 4 miesiecy (probowalem wszystiego) zginela w wypadku samochodowym.. poprostu zajeb swiat nio...i to na swieta...eh....
Nuuudyyy.... jutro szkola... referacik z biologi praca z Wosu, referacik z histry, praca na informe... zajeb poprostu... i to w ostatni tydzien szkoly... ostatnio z kumplem planujemy upozorawc wlasna smierc... ciekawe co z tego wyjdzie... jezeli sie uda bede nareszcie wolny :> i bedzie mozna robic co sie chce hehe... pozatym pogoda jest do dupy, zimno jak cholera, wieje, dmucha wogule pizdzi... no ale niedlugo swieta..wiec wszsystkiego najlepszego i zajebsitych prezentow...
Poniewaz juz tu jestem niemoge darowac aby nie dac reklamy mojemu FanClubowi :> zapraszam na www.iss-site.prv.pl
A pozatym chcialbym opisac wam moj ULUBIONY DZIEN ktory widzieli juz chyba wszyscy ktorych znam :>
1) wstaje rano, jestem cholernie nie wyspany
2) stara od rana jeczy ze sie spoznim na 15 minut i robie to specjalnie aby posiedziedz w domu dluzej...jakby to cos mialo dac...
3) wychodze...otwieram drzwi klatki i nagle podbiega do mnie maly piesek szczekajac i warczac...mowie do niego "spieprzaj" i zaczynam odchodzidz...nagle glos "moldy czlowieku co moj pies ci zrobil, jak mozesz sie tak odzywac"...olac babcie...
4) ide w strone szkoly...jestem juz tuz tuz schodow w dol...nagle...glos..."yoda parowo czekaj" marta...grrr...dobra...spokojnie...
5) zdejmuje kurtale w szatni i patrze...a tu klops zapomnialem kluczyka do szatni...no zesz qurde
6) fizyka=opieprz
7) matematyka=nieudane proby samobojstwa
8) polski...odpuszcze se komentarza
9) gegra..spoko zrzynanie na maxa
10) historia...poszly z 4 laski w tym wolo heheh :>
11) wracam do domciu, stara na wejsciu "ile mozna siedziedz w tej szkole ?" mowie " przecierz mialem podobno dluzej tam przebywac..." "ale bez przesady obiad tu stygnie..."
12) wyjscie z psem...standart, pogon za smycza 2 kloce i male jamniki=samobojce
13) 2 godzinki przed kompem...gralem w Jedi Knighta 2...chociaz w to mi dobrze idzie...aaha na informatyce mialem cudowny stats 3:0 wiec sebek moze mnie cmoknac...
14) wypruzniam sie na kibelku jedzie jak z kombajnu
15) slucham glosno ramsztajnu, nagle pukanie i dzonek do drzwi...sasiadka...musze przyciszyc..ehhh
16) ponownie siadam do kompa...chce zaktualizowac strone...patrze byl format a strona byla na C:\...no zajeb poprostu...
17) po aktualizacji strony czas na cartoon netwoork i jedzonko...spalilem se 2 tosty...nieobejarzelm poczatku programu...
18) siedze przed kompem i pisze o moim zjebanym dniu....
19) otwieram okno i skacze bo mam ju dosyc...